Niepełnosprawni a zmiana formy egzaminów korporacyjnych
Co sądzicie na temat osób niepełnosprawnych, które podchodzą do testów korporacyjnych?
Pojawia się wiele pytań w tej kwestii, m. in.: czy te zmiany są zasadne i czy faktycznie zapobiegną dyskryminacji. Czy interwencja w kwestii dostosowania formy egzaminów wstępnych na aplikacje jak również tłumaczy przysięgłych jest słuszna? Kolejne pytania: czy te zmiany są niezbędne a jeśli tak to w jakim stopniu i co więcej, jakie są poglądy środowiska prawniczego na ewentualne zmiany?
Chodzi tu przede wszystkim o czas trwania egzaminu.
Zapewnienie niepełnosprawnym równych z innymi obywatelami praw w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym jest jednym z podstawowych obowiązków państwa – prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich.
– Forma egzaminu powinna być dostosowana do stopnia i rodzaju niepełnosprawności osoby do niego przystępującej. Przepisy w tych sprawach powinny uwzględniać możliwość wydłużenia czasu egzaminu, alternatywne formy zapoznawania się z treścią pytań i kazusów, a także sposób udzielania odpowiedzi przez osoby niemogące pisać. Rzecznik prosi więc ministra sprawiedliwości, aby ten zapoznał się z przepisami i przygotował ich zmiany.
(źródło:rp.pl)