MG: Jasne rozliczenia dla kredytów walutowych
Ministerstwo Gospodarki chce wprowadzić przejrzyste zasady dotyczące naliczania spreadów, czyli różnicy pomiędzy ceną zakupu i sprzedaży waluty. Dlatego też senatorowie PSL zgłosili poprawkę do nowelizacji ustawy Prawo bankowe.
Ustalenie wysokości tzw. spreadu walutowego jest kwestią nie do końca zrozumiałą dla kredytobiorców oraz wciąż prawnie nie uregulowaną. Dlatego zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka konieczne są zmiany w ustawie Prawo bankowe.
MG chce zlikwidowania niekorzystnego spreadu, poprzez umożliwienie spłacania rat w walucie obcej bez dodatkowych opłat i kosztów. Druga propozycja polega na ograniczeniu wysokości spreadu dzięki możliwości spłaty rat wg kursu średniego NBP albo banku, w którym ten kredyt został zaciągnięty.
Wprowadzenie tych propozycji będzie korzystne dla wielu polskich rodzin. Zmiany miałby objąć zarówno kredytobiorców, którzy już zaciągnęli kredyty, jak i tych, którzy podejmą nowe zobowiązania hipoteczne.
Wicepremier Pawlak zwrócił również uwagę, że obecnie różnice pomiędzy bankami w naliczaniu spreadów wahają się od kilku do kilkudziesięciu groszy. Przykładowa rata w wysokości 700 franków miesięcznie w banku, w którym spread wynosi 16 groszy jest powiększona o 112 zł. Natomiast w banku, gdzie spread wynosi 41 groszy jest ona już większa o 287 zł. Są to dodatkowe koszty dla kredytobiorców.
źródło: www.mg.gov.pl