Małe firmy a kryzys. Nie ma lekko, ponieważ obowiązków nie maleje.
W tym roku aż 150 tys. osób założyło własne firmy. Jak wynika z najnowszych danych,jest ich już ponad 2 mln. Wszystkie małe i średnie firmy wytwarzają prawie 70 proc. polskiego PKB, zatrudniają trzy na cztery osoby. To właśnie one mogą stać się naszym antidotum na kryzys.
Czekające nas ostre hamowanie gospodarki to najlepsza dla rządu okazja, aby uwolnić wreszcie w pełni polską przedsiębiorczość. Zamiast podnosić podatki, powinien dać firmom więcej swobody. Tym bardziej że nasz PKB może w przyszłym roku zwolnić nawet do 2 proc- jak stwierdził główny ekonomista Ministerstwa Finansów.
Obecne wymagania często są absurdalne. Przykładow, świeżo upieczony biznesmen postawi sobie na biurku drukarkę, by musiał informować marszałka województwa o tym, ile zużywa tuszu. Jeśli ma auto, musi raportować, ile spalin z tego pojazdu zanieczyściło środowisko. Co gorsza, śruba jest dokręcana coraz mocniej. Już niedługo przedsiębiorcy o rocznych obrotach ponad 20 tys. zł (czyli praktycznie wszyscy) będą musieli kupować i instalować kasy fiskalne.
(źródło:rp.pl)